Kochani, czy wiecie, że nie tylko to, co jemy, ale także to, w jakiej kolejności jemy ma ogromne znaczenie w kontekście utrzymania stabilnej glikemii? Żyjemy w czasach, gdzie raczej niewiele osób sięga po to, co wymaga wysiłku, tzn. długiego gryzienia i przeżuwania. Znacznie częściej sięgamy po posiłki, które szybko rozpuszczają się w naszych ustach. Przykładowo dawniej jedzono czerstwy chleb, który wymagał o wiele więcej wysiłku niż klasyczne, przetworzone, nadmuchane pieczywo. O wiele częściej sięgano po świeże i chrupkie warzywa prosto z ogrodu. Oczywiście nie mówię o każdym z nas, bo wiem, że wiele osób dba o swoją dietę, piszę bardziej w kontekście ogółu i tego, co obserwuję w swojej pracy 🙂 Dziś chcę się z Wami podzielić konkretnymi i sprawdzonymi trikami żywieniowymi, które pozwolą Wam utrzymać glikemię na dobrym poziomie 🙂 Kolejność spożywania posiłków i jej znaczenie w kontekście glikemii. Zapraszam do artykułu 🙂
W jakiej kolejności spożywać posiłki, by glikemia była na dobrym poziomie?
- Każdy posiłek warto rozpocząć od cennego błonnika pokarmowego, o którym pisałam już tutaj. Gdzie go szukać? Oczywiście w warzywach i owocach, najlepiej surowych. Przykładowo, jedząc tradycyjny obiad, warto rozpocząć od surówki i zjeść ją na samym początku.
- Na drugim miejscu warto sięgnąć po element białkowy, czyli: mięso, rybę, jaja, strączki. Wraz z białkiem sięgamy po tłuszcz, czyli: oliwę, awokado, orzechy.
- Na sam koniec powinniśmy zjeść produkty skrobiowe, czyli: kasza, ryż, makaron, ziemniaki, pieczywo, a także te bogate w cukier, czyli np. owoce, deser, ciastko.
Dlaczego warto zachować taką kolejność?
Jak powszechnie wiadomo to właśnie węglowodany najbardziej ingerują w naszą gospodarkę cukrową. Oczywiście nie uważam, że są one złem całego świata, o czym pisałam tutaj przy okazji różnicy między tymi dobrymi, a tymi złymi węglowodanami.
Rozpoczynając posiłek od razu od węglowodanów, narażamy się na duży skok glukozy i insuliny, co nie jest dla nas dobre.
Ale, w momencie kiedy rozpoczniemy nasz posiłek od cennego błonnika pokarmowego, wówczas ten skok cukrowy nie będzie gwałtowny. Co więcej, ten korzystny wpływ będzie zauważony nawet jeśli sięgniemy po deser, ale dopiero na samym końcu uczty złożonej z: sałatki, ryby i np. kaszy.
Klasycznym przykładem jest zjedzenie kawałka (albo nawet kilku…) kawałków pizzy na imprezie. Zdecydowanie korzystniejszym rozwiązaniem będzie najpierw sięgnąć po jakąś sałatkę (które również zwykle są na imprezach), a dopiero później po kawałek pizzy. Takie proste zalecenie! 🙂
Do zapamiętania jest fakt, że błonnik pokarmowy znacznie spowalnia wchłanianie cukru do krwi!
Zdrowe wskazówki, które pozwolą opanować Ci glikemię 🙂
- Zacznij posiłek od wypełnienia żołądka błonnikiem, czyli przykładowo sprawdzą się sałatki, albo zielony koktajl. Również orzechy, czy owoce jagodowe. Tutaj także można pokusić się o stwierdzenie, że nasze babcie jak zawsze miały rację… dawniej zwykle jadano najpierw warzywną zupę (bogactwo błonnika), a dopiero później siadano do drugiego dania. Taki zabieg również miał korzystny wpływ na glikemię.
- Jeśli masz ochotę na coś słodkiego, np. kostkę klasycznej mlecznej czekolady, to lepiej zjedz ją od razu po głównym posiłku, np. obiedzie, a nie jako osobne „małe co nieco” do kawy.
- Słodkie rzeczy, czyli właśnie desery, ciastka, lody, najlepiej zjadać po posiłkach głównych.
- Po konsumpcji czegokolwiek warto wybrać się na spacer lub po prostu być aktywnym w jakikolwiek sposób, zamiast siadać wygodnie w fotelu.
- Warto rozważyć picie octu jabłkowego przed posiłkiem. Na jego temat pisałam więcej tutaj. Korzystny wpływ ma także woda z cytryną.
- Wystrzegaj się słodkich napojów i po prostu postaw na zwykłą wodę. Już na pewno zrezygnuj z sięgania po soki owocowe między posiłkami!
Podsumowując
Zmiany, które tutaj opisałam są naprawdę niewielkie i każdy z nas może je wprowadzić w życie 🙂 Namawiam do tego serdecznie, bo wiem, że to działa! Pamiętajcie o tym, aby spożywać posiłki, które wymagają od nas wysiłku, tzn. gryzienia, przeżuwania. Chętnie sięgajcie po surówki, sałatki, orzechy. Chrupiące i pyszne nieprzetworzone produkty są naszym sprzymierzeńcem w drodze po zdrowie i szczupłą sylwetkę! W moim internetowym sklepie trwa promocja na letni jadłospis redukcyjny z niskim IG! 🙂 Oczywiście uwzględniłam w nim mnóstwo kolorowych warzyw, czyli bogactwo błonnika pokarmowego. Zachęcam do zapoznania się z tym jadłospisem.
Przeczytaj także:
- Dieta z niskim indeksem glikemicznym – korzyści dla zdrowia,
- MMC, czyli wędrujący kompleks mioelektryczny. Dlaczego warto i jak należy dbać o naszą „szczotkę jelitową”?
Na podstawie:
J. Inchauspe: „Glucose Revolution”
Jeśli chcesz być na bieżąco ze zdrową i smaczną dietą, śledź mnie na Facebooku i Instagramie 🙂 Tam częściej pojawiają się zdrowe pyszności 🙂