Moi Kochani, dzisiaj dzielę się z Wami przepisem, z którym może lepiej nie powinnam się wychylać…:) Ale co tam! Mój blog – moje pyszności i moje podejście do zdrowia. Kiełbasa z cebulką, czyli klasyka sama w sobie. Smak, który pamiętam z czasów dzieciństwa i kuchni mojej babci i który chętnie powtarzam co jakiś czas u siebie. Bez wątpienia to danie zrobicie w 5 minut!
O kiełbasie słów kilka 🙂
Tak, jestem dietetykiem, i tak mam świadomość, że być może zaraz wywołam burzę. Kiełbasa to produkt przetworzony, a takie produkty absolutnie nie powinny stanowić podstawy naszej diety. Ale nie oznacza to, że nie mogą w niej nigdy występować. Tym bardziej, jeśli ktoś bardzo lubi zjeść od czasu do czasu danie z kiełbasą. Ogromnym błędem popełnianym przez wielu ludzi jest popadanie w skrajności, które nigdy nie sprawdzą się na dłuższą metę.
Kiełbasa pomimo swojego stopnia przetworzenia ma też jednak sporo plusów, tym bardziej, jeśli uda nam się ją kupić bardzo dobrej jakości od zaufanego rzeźnika.
Kiełbasa to przede wszystkim źródła pełnowartościowego białka, które stanowi budulec naszego organizmu. Białko warunkuje prawidłowy przebieg procesów metabolicznych, reguluje ekspresję genów i uczestniczy w przebiegu regeneracji tkanek. Białko to ten makroskładnik, o który należy szczególnie zadbać planując racjonalną dietę redukcyjną, ale nie tylko. W zasadzie na każdym etapie życie jest nam ono potrzebne. W okresie dzieciństwa jego właściwa podaż pozwoli nam rosnąć, a w okresie starości zadba o właściwą zawartość masy mięśniowej i zapobiegnie sarkopenii.
W kiełbasie znajdziemy także żelazo, które jest niezbędne w przebiegu wielu reakcji metaboliczych i odpornościowych organizmu, oraz cynk, który wzmacnia układ immunologiczny. Cynk to także pierwiastek kluczowych dla dobrej kondycji skóry, włosów i paznokci.
Mimo wszystko musimy pamiętać, że w kiełbasie znajdziemy także sporo tłuszczu, co przekłada się na jej wysoką kaloryczność (1g tłuszczu to 9 kcal). W kiełbasach znajdziemy niestety również konserwanty i barwniki, których udział w diecie powinien być znikomy. Dlatego właśnie kluczowy jest umiar, ale również różnorodność diety i dbałość o jej aspekt psychologiczny! 🙂
Kiełbasa z cebulką – składniki (1 porcja):
- 1 kiełbasa śląska (lub inna ulubiona), 110g,
- biała cebulka,
- łyżeczka oliwy z oliwek,
- szczypta soli, czarnego pieprzu i majeranku,
- kromka pieczywa graham.
Sposób przygotowania
Kiełbasę pokroić w plastry. Cebulkę posiekać i przesmażyć na oliwie. Następnie dodać kiełbasę i przyprawy. Danie podsmażyć i zjeść z pieczywem.
Danie to:
około 381 kcal
Białko: 22,7g
Węglowodany: 24,1g
Tłuszcz: 22,7g
Błonnik pokarmowy: 3,2g
Ładunek glikemiczny: 10,1g (IG = 48,6)
Jak słusznie zauważyliście warto dodać tutaj jeszcze jakieś źródło cennego błonnika pokarmowego, zatem proponuję zjeść to danie z kiszoną kapustą lub kiszonymi ogórkami. Kiszonki są niskokaloryczne, a do tego wspaniale odżywią nasz mikrobiom. Dla mnie takie danie to taki trochę comfort food z czasów dzieciństwa i delektowania się kuchnią mojej babci. Jeśli chcecie jeszcze bardziej podbić ilość białka, ale bez podbijania tłuszczu, to wypijcie dodatkowo także kefir.
Spróbuj także:
Jeśli chcesz być na bieżąco ze zdrową i smaczną dietą, śledź mnie na Facebooku i Instagramie 🙂 Tam częściej pojawiają się zdrowe pyszności 🙂