Cyferki na wadze to nie wszystko i o tym już pewnie doskonale wiecie. Tak naprawdę o wiele bardziej powinniśmy skupić się na tym, jaki mamy stosunek tkanki mięśniowej do tkanki tłuszczowej w naszym ciele. Im więcej tej pierwszej, tym lepiej dla naszego zdrowia, witalności i ogólnego wyglądu zewnętrznego. Dziś kilka słów na temat tego, jak dokonać mądrej rekompozycji sylwetki. Bo choć obok zwykłej redukcji masy ciała i budowania masy mięśniowej, jest to najbardziej czasochłonny proces, to tak naprawdę moim zdaniem najlepszy. To takie dwa w jednym, choć musi iść koniecznie w parze z treningami. Ale o tym za chwilę. Rekompozycja sylwetki. Czyli jak jednocześnie zmniejszyć tkankę tłuszczową, a zwiększyć tkankę mięśniową? Serdecznie zapraszam do krótkiego artykułu.
Rekompozycja sylwetki – co to takiego?
Rekompozycja, czyli zmiana kompozycji ciała. Chodzi o to, aby swoimi działaniami jednocześnie spalać tkankę tłuszczową i budować tkankę mięśniową. Zazwyczaj wiele osób decydując się na zmiany w sylwetce najpierw przechodzi na dietę redukcyjną (klasyczne odchudzanie), aby później przy odpowiednio niskim poziomie tkanki tłuszczowej, przejść do etapu budowania masy mięśniowej (nadwyżka kaloryczna musi iść w parze z treningami siłowymi). Przy ponownym przybraniu tkanki tłuszczowej, przechodzimy znowu na redukcję, i tak w kółko… Natomiast istotą rekompozycji jest zwiększanie masy mięśniowej bez przerostu tkanki tłuszczowej w dłuższym okresie.
Jak racjonalnie przeprowadzić rekompozycję sylwetki?
- przede wszystkim należy nastawić się na działanie długofalowe, bo ten proces jest czasochłonny i wymaga cierpliwości oraz konsekwencji,
- należy zastosować dietę o lekkim deficycie enregetycznym (5-10%; 100-300 kcal),
- koniecznie trzeba włączyć regularne treningi oporowe oparte o ćwiczenia wielostawowe z progresywnym przeładowaniem, które doprowadzą do hipertrofii (rozrostu) mięśni; ćwiczenia muszą być na tyle ciężkie, aby wywołać odpowiednie napięcie mechaniczne prowadzące do hipertrofii mięśniowej, a z drugiej strony ich poziom musi być taki, by móc konsekwentnie zwiększać obciążenie i stale zapewniać bodziec do rozrostu mięśni; treningi powinny się pojawić minimum 3 razy w tygodniu,
- należy zadbać o odpowiednią podaż białka, najlepiej na poziomie 1,7 – 2,2 g/kg m.c.,
- podaż tłuszczów powinna być na poziomie 15-30% kcal z diety, a reszta to węglowodany z dobrych źródeł,
- warto włączyć wysokobiałkowy posiłek potreningowy (20-40g białka),
- jak zawsze trzeba też zadbać o podstawę podstaw, czyli właściwy sen; podczas snu nasze ciało się regeneruje, co może sprzyjać efektywnej rekompozycji.
Czy rekompozycja sylwetki jest dobra dla każdego?
Generalnie tak, ale… 🙂
- Najlepiej będzie ona przebiegać u osób początkujących jeśli chodzi o treningi i u osób otyłych ze względu na wysokie zdolności adaptacyjne. U osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z treningami proces hipertrofii będzie łatwo zauważalny. Z kolei u osób otyłych będziemy szybko zauważać utratę masy ciała poprzez uwalnianie energii z tkanki tłuszczowej.
- U osób, które już trenowały i ich skład ciała jest na optymalnym poziomie, rekompozycja jest również możliwa, ale na pewno będzie bardziej czasochłonna niż klasyczne przejście przez redukcję, a później budowanie masy mięśniowej. Rekompozycja będzie czasochłonna, ale wykonalna! 🙂
- Rekompozycję sylwetki bardzo często zauważa się w początkowym etapie odchudzania wśród pacjentów bardzo otyłych. Często nie mamy wtedy dużego spadku kilogramów z masy ciała ogółem, ale widać właśnie uciekające kilogramy z tkanki tłuszczowej, a w zamian wzrost masy mięśniowej. Takie zjawisko niestety dla wielu otyłych osób jest szczególnie na początku odchudzania dość demotywujące, natomiast z perspektywy długoterminowej bardzo korzystne dla ogólnego funkcjonowania organizmu.
Podsumowując
Myśląc logicznie o rekompozycji sylwetki, można pokusić się o stwierdzenie, że to nic innego jak dbanie o siebie w holistyczny sposób, do czego zawsze Was namawiam. Mamy tutaj nieodzowne połączenie aktywności fizycznej i zdrowego odżywiania. Wplatanie treningów siłowych, które angażują różne grupy mięśniowe i przyczyniają się do hipertrofii mięśni. Tym samym sprawiają, że nasza sylwetka nabiera zdrowego, witalnego wyglądu. Rekompozycja sylwetki jest trudna i czasochłonna, to prawda, ale jeśli podejdziemy do niej jak w sposób chęci dbania o siebie każdego dnia, to może się okazać całkiem przyjemnym planem na życie 🙂
Przeczytaj także:
- Metabolizm, czy rzeczywiście zwalnia po 30-tce?
- Motywacja – jaka powinna być w drodze po zdrowie i szczupłą sylwetkę?
Jeśli chcesz być na bieżąco ze zdrową i smaczną dietą, śledź mnie na Facebooku i Instagramie 🙂 Tam częściej pojawiają się zdrowe pyszności 🙂