Zupa gołąbkowa, czyli danie dla całej rodziny. Jeden garnek zupy i kilka dni gotowania z głowy :) Czy osoby z hashimoto mogą spożywać kapustę?

2.2K

Tradycyjne gołąbki to moja miłość, ale niestety nie pojawiają się w mojej kuchni zbyt często, bo jednak są dość czasochłonne w przygotowaniu. Na szczęście istnieje coś, co doskonale rekompensuje mi ich brak, a mianowicie zupa gołąbkowa. Bardzo prosta i pyszna. Fantastyczne danie dla całej rodziny, a także dla osób z zaburzeniami glikemii. Porcja zupy gołąbkowej ma niski ładunek glikemiczny. Serdecznie zapraszam do kolejnego przepisu z serii gotowanie na kilka dni z głowy 🙂 My będziemy do końca tygodnia smakować tę zupkę. Zapraszam! 🙂

Zupa gołąbkowa
Zupa gołąbkowa
Zupa gołąbkowa

Czy osoby z hashimoto mogą spożywać kapustę?

Zanim przejdziemy do przepisu chciałabym odpowiedzieć na pytanie, które bardzo często słyszę od swoich podopiecznych. Mianowicie, czy osoby z hashimoto mogą spożywać kapustę? Odpowiem najprościej, jak się tylko da! 🙂 Otóż warzywa kapustne, a więc wspomniana kapusta, ale także kalafior, brokuły, czy brukselka zawierają goitrogeny, czyli substancje wolotwórcze. Te z kolei nie powinny być obecne w menu osób z chorobami tarczycy, m.in. hashimoto. Natomiast absolutnie nie oznacza to, że z wymienionych warzyw, które są skarbnicą wielu witamin i składników mineralnych należy całkowicie zrezygnować! Wystarczy poddać je odpowiedniej obróbce kulinarnej. W czasie gotowania znacznie maleje ilość substancji goitrogennych i tym samym wspomniane warzywa kapustne stają się bezpieczne dla osób z chorobami tarczycy. Odpowiadając na powyższe pytanie – tak, osoby z hashimoto mogą spożywać kapustę.

Zupa gołąbkowa – składniki (8 porcji):

  • mięso mielone z indyka, 500g,
  • 2 cebulki,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 1,5 łyżki oliwy z oliwek,
  • około 800g białej kapusty,
  • 4 marchewki,
  • 4 łyżki koncentratu pomidorowego,
  • pomidory krojone z puszki, 400g,
  • 100g brązowego ryżu (masa netto),
  • około 1,8l wywaru warzywnego (ja używam kostki 100% suszonych warzyw),
  • 2 liście laurowe,
  • 4 ziela angielskie,
  • przyprawy: 2 płaskie łyżki słodkiej papryki, szczypta płatków chilli, łyżka majeranku, szczypta soli i pieprzu.
Zupa gołąbkowa

Sposób przygotowania

Najpierw rozgrzewamy na patelni pół łyżki oliwy i przesmażamy mięso mielone. W trakcie dodajemy wszystkie przyprawy i mieszamy. Mięso ma być tylko delikatnie przesmażone, bo później będziemy je ponownie gotować w zupie. Przesmażone mięso odstawiamy na bok. Marchewki obieramy i kroimy w kostkę, a cebulki i czosnek siekamy. W dużym garnku rozgrzewamy pozostałą łyżkę oliwy i przesmażamy warzywa do momentu aż cebulki się zeszklą. W tym czasie szatkujemy kapustę i również dodajemy ją do przesmażonych warzyw. Całość zalewamy gorącym wywarem i dodajemy także pomidory, koncentrat i suchy ryż. Wszystko mieszamy i gotujemy przez około 15 minut. Na koniec dodajemy podsmażone wcześniej mięso i trzymamy zupę na małym ogniu przez kolejne 5 minut. W razie potrzeby możemy na końcu jeszcze raz dodać odrobinę ulubionych przypraw.

Smacznego! 🙂

Jedna porcja zupy to:
około 241 kcal
Białko: 17,0 g
Węglowodany: 28,9 g
Tłuszcz: 7,9 g
Błonnik pokarmowy: 6,7 g
Ładunek glikemiczny: 7,6

*przepis znaleziony na AniaGotuje.pl i nieco zmodyfikowany

Spróbuj także:

Jeśli chcesz być na bieżąco ze zdrową i smaczną dietą, śledź mnie na Facebooku i Instagramie 🙂 Tam częściej pojawiają się zdrowe pyszności 🙂

Zapisz się do newslettera i odbierz

DARMOWY EBOOK

"Kalorie się liczą, ale Ty nie musisz ich liczyć..."

Nie wysyłam spamu!

Więcej informacji znajdziesz w mojej polityce prywatności.

Join the Conversation

  1. Dzień dobry, zastanawia mnie czas gotowania zupy po dodaniu ryżu. Z reguły na opakowaniach ryżu brązowego jest napisane, że powinien być gotowany 30 lub więcej minut (w zależności od producenta, a przynajmniej tylko na taki ryż brązowy trafiałam). Wg przepisu po dodaniu ryżu, zupę powinniśmy gotować 15 minut i potem jeszcze 5 minut. Czy w związku z tym ryż nie będzie za twardy?

  2. Natalia Autor says:

    Dzień dobry 🙂 Będzie w sam raz. A ja specjalnie pierwszy raz gotuję krócej, bo w kolejnych dniach przy odgrzewaniu ryż ponownie gotujemy i zyskuje na miękkości. Oczywiście można od razu ugotować go chwilę dłużej, jak kto woli 🙂 Pozdrawiam ciepło!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij
natka-pietruszki.pl © Copyright 2021. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zamknij