Jak to jest z tym jedzeniem? Lepiej jeść częściej ale mniejsze posiłki, czy może powinniśmy ograniczać się do dwóch/trzech większych? Jak myślicie, co jest dla nas zdrowsze? Jak to zwykle w dietetyce bywa, odpowiedź brzmi – to zależy. A co z rekomendowanym przez wielu specjalistów zestawem pięciu posiłków dziennie? Tak naprawdę tylko nieliczni mogą sobie na nie pozwolić ze względu na ograniczenia czasowe. No bo umówmy się, kto z nas ma czas, aby przygotować aż pięć wartościowych posiłków w ciągu dnia? Moim zdaniem niewielu. Ale spokojnie – mam dla Was dobrą wiadomość! Czy rzeczywiście jedzenie aż pięciu posiłków dziennie to jedyny sposób na zdrowie i szczupłą sylwetkę? Absolutnie nie! Jako dietetyk i mama dwóch maluszków wiem doskonale, jak ważne jest mądre zarządzanie czasem. Musi nam go wystarczyć na wszystkie domowe obowiązki, dzieci i w wielu przypadkach także na pracę zawodową. Zatem jak często powinniśmy jeść? Zapraszam serdecznie do artykułu 🙂

Lepiej jeść rzadziej ale bardzo odżywczo
Wszelkie procesy naprawcze zachodzące w naszych komórkach oraz proces odtruwania organizmu mają miejsce wtedy, gdy nasz organizm nie jest zajęty trawieniem (glikoliza), a także podczas snu. Co zdecydowanie przemawia za tym, aby jeść rzadziej, ale bardzo odżywczo. No bo jeśli będziemy sięgać co 2-3 godziny po coś do jedzenia, to nasz organizm będzie wciąż zajęty trawieniem, nie damy mu szansy na odpoczynek. Co więcej, stale podwyższona insulina będzie blokować spalanie tkanki tłuszczowej.
Nadrzędnym celem zdrowego odżywiania jest dbanie o trzustkę i danie jej odpowiedniego czasu na regenerację. Trzustka nie powinna być wystawiana na ciągłe wydzielanie insuliny, a jedzenie kilku/kilkunastu posiłków dziennie niestety do tego prowadzi.
Ja jestem za tym, aby jeść trzy pełnowartościowe posiłki w ciągu dnia i nie podjadać między nimi. Wiem, że takie rozwiązanie jest możliwe do realizacji przez większość osób. Dlatego też jego zastosowanie w praktyce jest proste i przyjemne. A skoro samo jedzenie jest przyjemnością, to myślę, że rozsądnie jest korzystać z niej trzy razy dziennie 🙂
Słuchaj swojego organizmu
Tak naprawdę powinniśmy słuchać naszego organizmu i jeść wtedy, gdy jesteśmy głodni. Jednak ta zasada sprawdza się tylko wśród tych osób, które nie mają problemów z glikemią. Także tych, którzy nie są uzależnieni od jakiegoś rodzaju produktów (najczęściej są to słodycze i większość węglowodanów). W przypadku jakiegokolwiek uzależnienia najpierw należy zadbać o równowagę w organizmie i odzwyczaić się od tzw. „zachcianek żywieniowych”. Osoby, które jedzą „na okrągło” są zwyczajnie uzależnione od przetworzonych węglowodanów. W ich posiłkach brakuje pełnowartościowego białka i źródła zdrowych tłuszczów. Dlatego kluczem w zdrowym odżywianiu jest odpowiednie bilansowanie posiłków i dostarczanie sobie wszystkich niezbędnych witamin i składników odżywczych. Z doświadczenia wiem, że bardzo łatwo można tego dokonać spożywając trzy pełnowartościowe, odżywcze i pyszne posiłki w ciągu dnia. Właśnie taki model żywienia najczęściej wykorzystuję współpracując z moimi podopiecznymi. Oczywiście zdarzają się wyjątki i czasami układam jadłospisy na cztery posiłki, zwykle dla kobiet karmiących piersią. Więcej o tym, jak wrócić do formy po ciąży pisałam tutaj.
Jeśli wciąż myślisz, że lepiej jeść częściej mniejsze posiłki…
Jeśli jednak nie zgadzasz się ze mną i uważasz, że częstsze spożywanie mniejszych posiłków w ciągu dnia jest lepszą opcją, to oto kilka moich kontrargumentów:
- Osoby, które jedzą częściej mniejsze posiłki, zazwyczaj spożywają więcej kilokalorii w ciągu dnia.
- Podjadanie, czyli włączanie przekąsek pomiędzy głównymi posiłkami, jest związane z otyłością.
- W eksperymencie przeprowadzonym na zwierzętach, w którym podzielono je na dwie grupy i w ciągu miesiąca podawano taką samą ilość kalorii, wykazano, że te z nich, które karmione były rzadziej, zazwyczaj żyły dłużej.
- Im bardziej odciążamy trzustkę i im dłużej pozwalamy jej odpoczywać, tym mamy większe szanse na uniknięcie insulinooporności i cukrzycy.
- Spożywanie wartościowych i odżywczych głównych posiłków (ja rekomenduję trzy) sprawi, że nasz organizm nie będzie domagał się żadnych przekąsek. Tym samym przestaniemy być „niewolnikami jedzenia” i zaoszczędzimy sporo czasu. Warunkiem jest prawidłowe zbilansowanie posiłków i dostarczenie odpowiedniej ilości witamin, składników mineralnych oraz błonnika pokarmowego.
- Podążając za swoim prawdziwym głodem, dostarczysz organizmowi dokładnie takiej ilości kilokalorii, jakiej potrzebuje. Osoby, które sięgają po przekąski, najczęściej robią to nie z głodu, a z chęci zabicia czasu, czy dla rozrywki.
- Badania wykazują, że w przypadku mężczyzn większa częstotliwość jedzenia zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworu jelita grubego.
Ile posiłków w ciągu dnia sama zjadam?
Artykuł powstał ze względu na dużą liczbę Waszych wiadomości z pytaniem o to, ile posiłków w ciągu dnia sama zjadam. Jem trzy posiłki w ciągu dnia i dla mnie jest to świetne rozwiązanie. Nie muszę spędzać wielu godzin w kuchni aby je przygotować. Jem prosto, zdrowo i odżywczo, a jednocześnie są to dla mnie chwile przyjemności. Przykładowe posiłki często publikuję na moim Instagramie, zapraszam do inspirowania się nimi 🙂 Oczywiście, jeśli masz czas, ochotę i dobrze funkcjonujesz spożywając większą ilość posiłków w ciągu dnia – zostań przy tym.
Jest pewien wyjątek
O ile dwa, trzy posiłki są dobrym rozwiązaniem dla większości osób, które po prostu chcą zachować zdrowie, o tyle ta ilość będzie za mała dla osób, które budują masę mięśniową i potrzebuję sporej nadwyżki kalorycznej. Bardzo często mężczyzna będzie potrzebował wówczas nawet 3000 i więcej kilokalorii dziennie, a to rozłożone na trzy posiłki mogłoby sprawić problem podczas konsumpcji.
Podsumowując
Pisząc ten krótki artykuł chciałam tylko zwrócić uwagę na to, że duża ilość posiłków w ciągu dnia to nie jest jedyna droga do osiągnięcia wymarzonej sylwetki. Często zgłaszają się do mnie osoby, które na wstępie mówią: „ja nie mam czasu na pięć posiłków dziennie”. A ja to doskonale rozumiem! Sama nie mam tyle czasu 🙂 Na szczęście wiem i uświadamiam innym, że to żadna reguła warunkująca nasze zdrowie. Uważam, że bardziej niż ilość zjadanych posiłków, liczy się ich jakość, a nawet atmosfera, jaka nam towarzyszy w trakcie jedzenia. Ja zjadam posiłki z najbliższymi przy stole i dla nas są to momenty rozmów, uśmiechu i celebrowania wspólnie spędzonego czasu. Wam także życzę takiej możliwości jedzenia posiłków! Jeśli nie uda się w tygodniu, to chociaż w weekendy! To jest naprawdę bardzo ważne dla naszego zdrowia psychicznego, a dla dzieci – daje niesamowite poczucie miłości i bezpieczeństwa 🙂
Jestem ciekawa, jak często Wy sięgacie po coś do jedzenia? Dajcie proszę znać w komentarzu! 🙂
Artykuł powstał na podstawie książki: „Wylecz cukrzycę” dr J. Fuhrman, wydawnictwo Vital, 2014.
Przeczytaj także:
Jeśli chcesz być na bieżąco ze zdrową i smaczną dietą, śledź mnie na Facebooku i Instagramie 🙂 Tam częściej pojawiają się zdrowe pyszności 🙂
jak jeść, mając pracę zmianową i 12 godzinne dyżury,także w nocy?
To jest bardzo dobre pytanie. Niestety z doświadczenia prowadzenia osób z pracą zmianową widać, jak bardzo działa ona na niekorzyść chociażby w układzie hormonalnym. Jeśli tylko jest taka możliwość, to warto rozważyć zmianę pracy.