Kochani, dzisiaj chciałabym Wam wyjaśnić, jak to się dzieje, że przed miesiączką u każdej z nas pojawiają się dodatkowe 1-3 kg na wadze. Czy to normalne? Dlaczego nie warto ważyć się przed miesiączką, szczególnie jeśli jesteśmy na diecie redukcyjnej? No właśnie dlatego, że bardzo łatwo wtedy o naszą rezygnację w dalszym odchudzaniu… 🙂 Brak efektów, demotywacja, zniechęcenie. Natomiast warto wiedzieć, że te dodatkowe kilogramy na wadze przed okresem wynikają z naszej fizjologii, musimy o tym pamiętać! Dlaczego tyjemy przed okresem? Artykuł polecam każdej Kobiecie 🙂
Wyróżniamy 4 fazy cyklu, a najmniej przyjazną naszej sylwetce jest faza lutealna. Nieco więcej w tym temacie pisałam tutaj. Tycie przed okresem, czyli w fazie lutealnej cyklu menstruacyjnego, jest zjawiskiem dość powszechnym i związane jest z różnymi zmianami hormonalnymi zachodzącymi w organizmie.
Dlaczego przybieramy na wadze przed okresem?
Retencja wody
W fazie lutealnej wzrasta poziom progesteronu, co wpływa na zatrzymywanie wody w organizmie. W rezultacie, kobiety mogą doświadczać uczucia obrzmienia i przyrostu wagi, choć to zazwyczaj tylko tymczasowy efekt.
Zwiększony apetyt i łaknienie
Zmiany w poziomach hormonów, zwłaszcza progesteronu i estrogenów, mogą prowadzić do zwiększonego apetytu, szczególnie na produkty bogate w węglowodany i tłuszcze. To powoduje, że organizm magazynuje więcej kalorii, co może prowadzić do przyrostu masy ciała.
Zmiany metaboliczne
W fazie lutealnej wzrasta zapotrzebowanie energetyczne organizmu, ponieważ metabolizm przyspiesza, aby przygotować ciało na ewentualną ciążę. To może prowadzić do wzrostu apetytu, a jeśli spożywa się więcej kalorii niż potrzeba, waga może chwilowo wzrosnąć.
Wzdęcia i trawienie
Hormony mogą także wpływać na układ pokarmowy, powodując wzdęcia i spowolnienie trawienia. To może dawać wrażenie przybierania na wadze.
Zmiany w poziomach aktywności
Przed okresem wiele kobiet odczuwa zmęczenie i spadek energii, co może prowadzić do mniejszej aktywności fizycznej, co również może wpłynąć na masę ciała.
Podsumowując, przyrost wagi przed miesiączką jest często wynikiem zatrzymywania wody i chwilowych zmian hormonalnych, a nie trwałego odkładania się tkanki tłuszczowej. O tym musimy pamiętać. Zwykle po menstruacji waga wraca do normy, na szczęście :). Oczywiście warto znać siebie, swój organizm, swoje potrzeby i pozwolić sobie w chwilach słabości na małe grzeszki, ale jak zawsze pamiętajmy o umiarze! 🙂
Przeczytaj także:
Jeśli chcesz być na bieżąco ze zdrową i smaczną dietą, śledź mnie na Facebooku i Instagramie 🙂 Tam częściej pojawiają się zdrowe pyszności 🙂