Najprostsza zalewajka. Zupa, którą pamiętam z czasów dzieciństwa. Ekspresowa w przygotowaniu, sycąca i pyszna :)
Zalewajka, czyli danie, które pamiętam z kuchni mojej babci. Jest to tradycyjna polska zupa, której nazwa pochodzi od sposobu przygotowania, gdzie „zalewa się” składniki żurem, zakwasem lub barszczem białym. Moja, najprostsza zalewajka jest bardzo wyrazista w smaku i sycąca. Łączy w sobie ziemniaki, kiełbasę, boczek oraz cebulę. Coś dla miłośników wiejskich smaczków 🙂
Składniki (6 porcji):
- łyżka masła klarowanego,
- 1 duża biała cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 5 średnich ziemniaków,
- 2 szklanki gorącej wody,
- 150g wędzonego boczku,
- 300g kiełbasy (użyłam myśliwską),
- 300g zakwasu żytniego,
- 100g śmietany 18%,
- przyprawy: 3 ziela angielskie, 3 liście laurowe, łyżka majeranku, szczypta soli i pieprzu.
Sposób przygotowania
Najpierw posiekaj drobno cebulkę i czosnek. Następnie rozgrzej w garnku masło klarowane i przesmaż posiekane warzywa. Po chwili dodaj także pokrojony w kostkę boczek, całość wymieszaj i przesmaż. Następnie wrzuć obrane i pokrojone w małą kostkę ziemniaki. Zalej całość dwiema szklankami gorącej wody i gotuj pod przykryciem przez około 15 minut. W tym czasie pokrój kiełbasę w plastry. Po 15 minutach dodaj do garnka także kiełbasę, przyprawy wraz w liściem laurowym i zielem angielskim oraz wlej zakwas. Całość wymieszaj i gotuj przez kolejne około 15 minut. Na koniec dodaj do zupy śmietankę. Uważaj, aby się nie zważyła, więc lepiej najpierw rozcieńczyć ją w kubeczku z odrobiną gorącej zupy, a dopiero później wlać do garnka. Po dodaniu śmietany sprawdź, czy konsystencja zupy Ci odpowiada, czy może jest zbyt gęsta? Jeśli tak, to dolej wodę. Sprawdź sak, czy Ci odpowiada i w razie potrzeby ponownie dodaj majeranek, odrobinę soli albo pieprzu.
Smacznego! 🙂
Jedna porcja zupy to:
około 403 kcal
Białko: 18,8g
Węglowodany: 20,2g
Tłuszcz: 28,0g
Błonnik pokarmowy: 2,3g
Ładunek glikemiczny: 7,1
Spróbuj także:
Jeśli chcesz być na bieżąco ze zdrową i smaczną dietą, śledź mnie na Facebooku i Instagramie 🙂 Tam częściej pojawiają się zdrowe pyszności 🙂