Przyznaję, że uwielbiam kuchnię włoską. Przyznaję, że kocham dania z makaronem w roli głównej. Potwierdzam, że dbając o linię nie należy jeść ich często, ale co jakiś czas można 🙂 Jednym z moich ulubionych dań makaronowych jest spaghetti aglio olio na ostro. Oczywiście robi się je błyskawicznie, a z dodatkiem papryczek chili i czosnku stanowi ono prawdziwą porcję zdrowia! 🙂
Kapsaicyna zawarta w papryczkach chili m.in. wspomaga pracę serca, a także przyspiesza metabolizm.
Czosnek jako naturalny antybiotyk, hamuje rozwój bakterii, zwalcza infekcje, obniża ciśnienie krwi i dużo, dużo więcej. Jednak zamiast opisywać Wam dobroczynny wpływ czosnku na organizm, wolę skupić się na podaniu przepisu na to pyszne danie.
Spaghetti aglio olio na ostro – składniki (2 porcje):
- makaron spaghetti lub tagliatelle, 120g, masa netto (ja użyłam pełnoziarnistego),
- 4 łyżki oliwy z oliwek,
- 5 ząbków czosnku,
- 2 małe papryczki chili,
- 2 łyżki suszonej bazylii,
- 1 łyżka suszonych ziół prowansalskich,
- świeżo starty parmezan, około 50g,
- kilka pomidorków koktajlowych do dekoracji.
Sposób przygotowania
- Najpierw ugotuj makaron al dente w lekko osolonej wodzie.
- Następnie czosnek obierz i przeciśnij przez praskę.
- Papryczki chili umyj, pozbądź się gniazda nasiennego i pokrój je na małe kawałki.
- Pomidorki koktajlowe umyj, pokrój na ćwiartki.
- Później w średnim garnku rozgrzej 2 łyżki oliwy i krótko podsmaż czosnek oraz papryczki.
- Następnie dodaj do całości 1 łyżkę oliwy, bazylię i zioła, wszystko dokładnie wymieszaj.
- Makaron odcedź i dodaj go do garnka z czosnkiem, papryczkami i ziołami. Na koniec dodaj ostatnią łyżkę oliwy i wszystko dokładnie wymieszaj.
- Gotowe danie wyłóż na talerz i posyp startym na grubych oczkach parmezanem, opcjonalnie udekoruj pomidorkami koktajlowymi.
Smacznego! 🙂
Jedna porcja to:
około 527 kcal
Białko: 19,4g
Węglowodany: 53,9g
Tłuszcz: 28,5g
Błonnik pokarmowy: 7,6g
Ładunek glikemiczny: 18,3g (IG = 39,6)
Spróbuj także:
Jeśli chcesz być na bieżąco ze zdrową i smaczną dietą, śledź mnie na Facebooku i Instagramie 🙂 Tam częściej pojawiają się zdrowe pyszności 🙂